mar 25 2015

Jaki wybrać klimatyzator do domu?


Komentarze: 0

Początek wiosny to dobry moment dla tych wszystkich, którzy kolejnego lata nie chcą spędzić w ogromnym upale i myślą o zakupie klimatyzatora. Warto wiedzieć, co powinniśmy kupić, jaki klimatyzator wybrać i co nas czeka przed pierwszym uruchomieniem. Należy też z wyprzedzeniem zaplanować odpowiednie prace budowlane.

Jeszcze kilka lat temu klimatyzacja w prywatnych domach mogła kojarzyć się z luksusem dostępnym tylko dla bogatych. Spadające ceny urządzeń sprawiają, że już za mniej niż 2000 zł możemy stać się posiadaczem urządzenia, które zapewni nam przyjemny chłód w domu. Kiedy za oknem żar będzie lał się z nieba, ty będziesz odpoczywał w komfortowych warunkach. W naszym poradniku postaram się odpowiedzieć na pytanie, jaki klimatyzator wybrać, aby jak najlepiej spełniał wasze potrzeby.

Klimatyzator to nie to samo, co klimator


Klimatory to specyficzna grupa urządzeń, które z klimatyzacją nie mają wiele wspólnego. Obok nazwy klimator, spotkać możemy także nazewnictwo takie jak klimatyzer oraz klimatyzator ewaporacyjny. Bliżej im swoją konstrukcją do zwykłych wiatraków, niż do urządzeń, które realnie schładzają wnętrza. Ich wydajność jest niska, ponieważ zmniejszają temperaturę powietrza wykorzystując do tego wodę, kostki lodu lub specjalne, zamrażane wkłady. W upalne dni woda szybko odparowuje, a jej wydajność jako środka chłodzącego jest niewielka. Nieco lepiej będzie w przypadku urządzeń wykorzystujących lód, jednak nawet tutaj nie mamy co liczyć na spektakularne efekty. Ich zaletą jest jednak cena – około 200-300 zł – oraz niskie zużycie energii. Jedynym elementem wymagającym zasilania jest w przypadku klimatorów wiatrak.

Klimatyzatory przenośne

Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że to idealne rozwiązanie. Nie dość, że urządzenie realnie chłodzi, to jeszcze możemy ustawić go w tym pomieszczeniu, w którym aktualnie przebywamy.

Główną wadą klimatyzatora przenośnego jest konieczność skorzystania z otwartego, a przynajmniej uchylonego okna. Ten sprzęt wymaga, aby gorące powietrze z pomieszczenia zostało odprowadzone na zewnątrz. Służą temu dość długie, elastyczne rury o średnicy około 10-15 cm, której wylot musimy umieścić za oknem. Tylko w niektórych mieszkaniach znajdziemy kratki wentylacyjne umieszczone na zewnętrznych ścianach i wybiegające na zewnątrz budynku. Co to oznacza w praktyce? Dość spore straty energetyczne. Duża część pracy klimatyzatora przenośnego zostanie zniwelowana przez ciągły napływ gorącego powietrza z zewnątrz. Co prawda, w sprzedaży są dostępne specjalne elastyczne rękawy zakładane na okna, które mają uniemożliwić napływ gorącego powietrza jednak jest to rozwiązanie pośrednie. Taka osłona kosztuje nawet kilkaset złotych, więc zamontujemy ją raczej w jednym pomieszczeniu.

Drugą z wad przenośnych klimatyzatorów jest ich stosunkowo wysoki poziom hałasu. Wszystkie elementy takie jak wiatrak, a przede wszystkim sprężarka, zamontowane są w jednej obudowie, którą, chcąc nie chcąc, musimy postawić wewnątrz naszego mieszkania. Hałas generowany przez przeciętne urządzenie to około 50-60 db, czyli mniej więcej podobnie do głośnej lodówki. W ciągu dnia odgłosy pracy urządzenia nie będą nam przeszkadzać, jednak zupełnie inaczej będzie nocą. Aby zminimalizować poziom hałasu, można zdecydować się na zakup urządzenia wyposażonego w dwie rury zamiast jednej. Są to rozwiązania nieco droższe i rzadziej występujące na rynku.

tech.money.pl

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz